Zwycięstwo. Starbucks Polska wycofuje się z rekrutowania łamistrajków!
- Dział: Informacje

Inicjatywa Pracownicza przeprowadziła w Poznaniu i Warszawie akcje informujące o protestach w Niemczech, wzywając do solidarności ze strajkującymi pracownikam.
W Poznaniu pikietę pod kawiarnią Starbucks organizowała zawiązana niedawno Poznańska Międzyzakładowa Komisja Pracujących W Gastronomii. Wydarzenie motywowane było ostatnimi działaniami sieci Starbucks, która oferowała polskim pracującym wyjazd do Niemiec na okres od 1 do 4 dni i pracę za niemiecką stawkę minimalną, celem zastąpienia na stanowiskach tamtejsze pracownice i pracowników, którzy w przypadku ewentualnego strajku mieliby opuścić stanowiska pracy.
Gewerkschaft Nahrung-Genuss-Gaststätten (NGG)- Związek zawodowy zrzeszający pracujących w gastronomii, hotelarstwie i branży spożywczej, ze względu na opór ze strony niemieckich pracodawców prowadzi strajk przygotowawczy. Niemieccy pracownicy i pracownice walczą o 6% podwyżki płac, które w tej chwili kształtują się na poziomie płacy minimalnej 8,84 euro za godzinę pracy.
Związkowcy zaznajomili przybyłych ze stanowiskiem związku odnośnie próby złamania protestów niemieckich pracowników i zadeklarowali swoją solidarność z protestującymi. Zaznaczyli, iż nie można pozwolić na równanie płac w dół do polskich norm. Należy walczyć aby tendencja była odwrotna, doprowadzić do znacznych podwyżek płac.
Po zakończeniu pikiety pod lokal przybyła wezwana grupa interwencyjna w postaci wynajętej ochrony, kiedy jednak dowiedzieli się, że pikieta się zakończyła oddalili się z miejsca.
Następnie działacze udali się do wszystkich kawiarni sieci w mieście celem zaznajomienia pracowników z obecna sytuacją i zachęcenia do wstępowania w szeregi związku.
Firma AmRest, która jest operatorem sieci kawiarni Starbucks w Europie Środkowej, Wschodniej i w Niemczech, przesłała wczoraj do mediów następujące oświadczenie podpisane przez przez Iwonę Sarachman, dyrektorkę PR AmRest Holdings:
"Jest nam bardzo przykro, że cel oferty dobrowolnej pracy czasowej w Niemczech, jaką złożyliśmy naszym pracownikom w Polsce, został mylnie zinterpretowany przez część opinii publicznej. Podkreślamy, że naszą jedyną intencją było zapewnienie prawidłowego funkcjonowania naszych kawiarni i niezakłócona obsługa odwiedzających nas gości. Informujemy również, że nie podjęliśmy żadnych działań związanych z realizacją tej oferty dla pracowników i nie zamierzamy ich podejmować".